Hej, hej! Dzisiaj mamy dla Was historię Ani i Konrada – pary, która zaraża pozytywną energią i ma dar do wywoływania uśmiechów!

Ania to chodząca radość – jej uśmiech praktycznie nie schodził z twarzy przez cały dzień. W objęciach Konrada ciężko im było o chwilę powagi 😛 Co ciekawe, poza tym, że Ania i Konrad to duet wprost stworzony do wspólnych żartów, w życiu zawodowym jako lekarze znani są z niezwykłej precyzji i troski o innych, co doskonale przełożyło się na organizację tego magicznego dnia. Ta dwójka to definicja “leku na całe zło” 🙂
Całkiem poważnie jednak choć również radośnie, powiedzieli sobie „Tak” w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Parierbcu. Było wszystko: łzy wzruszenia, szczere uśmiechy i atmosfera, która chwyta za serce.
Wesele w Limanova Hotel to zupełnie inna bajka – team z  Manufaktura Imprez zrobił taki ogień, że parkiet oszalał! Goście bawili się, jakby jutrzejszych dyżurów miało nie być  🤪 🤭
Jako zdecydowani wielbiciele sesji w dniu ślubu, pomimo pędzącego czasu, zrealizowaliśmy mini plener tuż przed ślubem. Grafik tego dnia był tak napięty, że wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy – teraz albo nigdy 🙂 ! Było szybko, ale za to jakże urokliwie i prawdziwie…:)
Nie można zaprzeczyć, że Ania i Konrad z łatwością odnaleźli się na expresowej sesji w dniu ślubu ale również na spokojnej i nastrojowej sesji poślubnej w Krakowie kilka dni później. Rynek, Wawel, klimat miasta – Ania i Konrad wyglądali, jakby co najmniej kręcili zwiastun do romantycznego hitu kinowego.
Zdjęcia już czekają w galerii – są pełne uśmiechów, szczęścia i tych malutkich momentów, które sprawiają, że serce topnieje. Koniecznie zajrzyjcie i dajcie znać, czy czujecie ten klimat, bo my wciąż oglądając, po cichutku uśmiechamy się do siebie.

 

Close