Tym razem zapraszamy Was na historię Magdy i Bartka.

Przygotowania odbywały się w hotelowym pokoju. Tym razem gościliśmy w hotelu Ameliówka.

Jakże bajecznie było patrzeć na Sarę Kadykało naszą Make up Artist która każdą z pań przemieniała w olśniewającą piękność.

Madzia i Bartek chcieli w tym szczególnym dniu mieć 5min tylko dla siebie dlatego zdecydowali się na przywitanie w stylu First Look. Cudowna decyzja. Uwierzcie nam te kilka minut znaczyło o wiele więcej niż tysiąc słów..Ich emocje, spojrzenia, wzruszenia, na które później wśród rodziny i bliskich często brakuje czasu. Jeżeli chcecie popatrzeć sobie głęboko w oczy, przytulić i pobyć chwilkę ze sobą zanim wkręci Was ślubno-weselny wir – bardzo polecamy. Spotkajcie się w jakimś ustronnym cichym miejscu, z daleka od całego zmieszania. My potowarzyszymy Wam bardzo dyskretnie, uwieczniając dla Was tą niezwykła chwilę.

Ślub odbył się w plenerze, w otoczeniu przyrody, pod gołym niebem… jednak taki ślub ma niesamowity klimat… Ceremonia była piękna i wzruszająca, a zabawa ooooj szalona.
Po pierwszym tańcu porwaliśmy Młodych na króciutką sesje plenerową. Hotel Ameliówka  położony jest na dole niewielkiego wzniesienia. Pare minut w poszukiwaniu idealnego światła. O tak. Warto było wyjechać na to wzgórze aby znaleźć miejsce gdzie ostatnie promienie słońca przedzierały się przez korony drzew. Uwielbiamy fotografować o tej porze. Chwila wytchnienia dla naszej pary. Spokój i nostalgia w pięknych złotych barwach. Jeśli macie wątpliwości czy decydować się na mini plener w dniu ślubu to przywołuje Was do porządku:)! Nawet jeśli jest to pare minut, to uwierzcie nam, to całkowicie niezwykłe pare minut. Jest w Was tyle emocji, tyle się już wydarzyło, a ciągle tyle przed Wami i bez dwóch zdań wszystko co namalowane jest na Waszych twarzach, jest bezcenne i warte uwiecznienia.

Close